NASZE PUBLIKACJE

Co należy zrobić, a czego nie wolno, jeśli zepsuje się Wam samochód na luksemburskiej autostradzie?

Co należy zrobić, a czego nie wolno, jeśli zepsuje się Wam samochód na luksemburskiej autostradzie?

To nie będzie ani wyciąg z luksemburskiego kodeksu drogowego, ani wyczerpujące studium przypadku, ale kilka drobnych, za to ważnych wskazówek (cytowanych za ACL). Pewnie o większości z nich wiecie a reszty się domyślacie, ale, jak to zwykle bywa – diabeł tkwi w szczegółach. I tak:

Art. 160, w szczególności w pkt. 15 warunkuje sposób zachowywania się na drodze publicznej w sytuacji awarii pojazdu lub wypadku. W przypadku awarii, sugeruje on opuszczenie autostrady najbliższym zjazdem, o ile dalsza jazda jest w ogóle możliwa. Jeśli nie – podjęcie próby dotarcia pojazdem do najbliższej zatoki awaryjnej, w najgorszym razie – zjechanie/zepchnięcie pojazdu na pas awaryjny biegnący wzdłuż każdej autostrady, oczywiście włączając światła awaryjne, a po zaparkowaniu ustawiając za samochodem trójkąt bezpieczeństwa.

Z tak zaparkowanego samochodu należy niezwłocznie wysiąść, uprzednio założywszy kamizelki bezpieczeństwa. UWAGA – dotyczy to wszystkich użytkowników pojazdu, także pasażerów. Ergo – samochód powinien być wyposażony w tyle odblaskowych kamizelek bezpieczeństwa, ile osób podróżuje pojazdem. Ani kierowca, ani podróżujący z nim pasażerowie nie mają prawa przebywać na jezdni ani na pasie awaryjnym. Po opuszczeniu pojazdu powinni niezwłocznie schronić się za barierką oddzielającą jezdnię od pobocza i tam – na poboczu – oczekiwać na przyjazd odpowiednich służb. Uwaga – nie wolno zatrzymywać innych pojazdów, stać obok swojego uszkodzonego pojazdu ani chodzić po jezdni, pasie awaryjnym czy zatoce. Jeśli samochód uległ awarii – wystarczy wezwać pomoc drogową (np. ACL; nr czynny całą dobę: +352 26000; dostępna jest także usługa internetowa eCall przez stronę www.acl.lu). Jeśli mamy do czynienia z wypadkiem – należy wezwać policję. W obu przypadkach zadzwonić można też oczywiście na ogólny numer ratunkowy, czyli 112.

UWAGA – i to jest akurat kwestia bardzo ważna, z której nie każdy zdaje sobie sprawę – uszkodzonego i unieruchomionego na drodze (tak autostradzie, jak i innej drodze publicznej) samochodu nie mamy prawa samodzielnie naprawiać! Nawet jeśli przyczyna awarii jest banalna i możliwa do usunięcia we własnym zakresie (np. przebita opona). O ile nie jesteśmy w stanie samochodem zjechać na parking lub gdziekolwiek indziej poza drogę publiczną, samochód należy unieruchomić, opuścić i wezwać pomoc drogową!

I jeszcze jedna sprawa – pasa awaryjnego, jak też zatoki awaryjnej nie wolno używać w celu chwilowego zatrzymania się z innej przyczyny niż awaria samochodu czy wypadek. Zatrzymywanie się, by odebrać telefon komórkowy, by wysiąść na chwilę i zrobić zdjęcie jakiej ciekawej sytuacji/obiektowi, przewinąć, nakarmić bądź uspokoić niemowlę, wypuścić psa, albo cokolwiek jeszcze może Was spotkać podczas podróży – nawet w sytuacjach, które Wam wydają się krytyczne i wymagające natychmiastowego podjęcia działań – to wszystko nie zyska zrozumienia w oczach stróżów prawa i w takich okolicznościach czeka Was jeszcze dodatkowo mandat!

Przy okazji – samochodu nie wolno także zostawiać na włączonym silniku i to niezależnie od tego czy jest sprawny czy nie. Nawet jeśli samochód stoi zaparkowany bezpiecznie, choćby na podjeździe naszego domu, utrzymywanie go przez dłuższy czas na biegu jałowym z włączonym silnikiem kosztować nas będzie mandat.