Niemcy w ostatnich dniach notują znaczny wzrost liczby zakażeń koronawirusem. Co więcej – rośnie tam także lawinowo liczba zgonów na COVID-19. Nic więc dziwnego, że rząd niemiecki podjął decyzje o wprowadzeniu kolejnych obostrzeń, na tyle drastycznych, że sami Niemcy nazywają to „twardym lockdownem”. Co to konkretnie oznacza?
Tak właśnie powiedział na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu premier Bettel. I choć nowe zakazy i nakazy obowiązywać mają dopiero od jutra, to już dziś wiemy – lepiej nie będzie. Ale może należy się pocieszać, że nie będzie gorzej?
Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami od dziś można luksemburskim tramwajem dojechać do samego Dworca Centralnego w Luksemburgu. Od dziś, a nawet od wczoraj, bo to właśnie 13 grudnia odbyła się oficjalna inauguracja kolejnego odcinka trasy T1 obsługiwanej przez nowoczesny luksemburski tramwaj.
Znana już Wam z pewnością Galeria39 w Dudelange, a dokładniej – znajdujący się przy galerii sklep z dziełami sztuki QBOX – organizuje specjalny kiermasz świąteczny, na którym nabyć będzie można dzieła sztuki użytkowej polskich artystek plastyczek.
A, tak, właśnie rewolucję, bo od 13 grudnia br., a wiec od dnia, kiedy to tramwaj zacznie regularnie kursować do Dworca Centralnego, zmieni się w rozkładzie jazdy luksemburskich autobusów niemal wszystko.
Dziś ok. 14.00 w Trewirze doszło do tragedii, której przyczyny do tej pory nie są znane. Na główny deptak od strony Bazyliki (a więc przez Brotstrasse) wjechał z impetem samochód terenowy, by z szaloną prędkością i zygzakiem przejechać przez całe Stare Miasto tratując spacerujących licznie o tej porze po trewirskim deptaku przechodniów.
W ramach 9. edycji Dni Teatru Polskiego stowarzyszenie polska.lu proponuje spektakl familijny "Pinokio" w wykonaniu aktorów Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie.
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, a zaraz potem odbędzie się 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którego polska.lu jest współorganizatorem. Kto był, to wie, że pierwszy luksemburski Finał, który odbył się w styczniu 2020 roku ściągnął tłumy bawiących się ludzi.
Miniony tydzień przyniósł stabilizację przyrostu nowych zakażeń koronawirusem w Luksemburgu. Niestety na wysokim, przekraczającym wyznaczony przez premiera Bettela limit 500 infekcji dziennie, poziomie. Zgodnie więc z wcześniejszymi zapowiedziami, obecny tydzień przyniósł nowe decyzje rządu a w ślad za nimi – nowe obostrzenia.
Pandemia panoszy się po całym świecie ze znacznie większym impetem, niż na wiosnę, kiedy przeżywaliśmy pierwszy lockdown. Pamiętamy, jak w przerażeniu czekaliśmy na pierwszy milion zakażonych, wierząc, że na więcej wirus się nie odważy... Tymczasem dziś nie na świecie, ale w samej tylko Europie wystarczyło dwóch tygodni, by liczba zakażeń wzrosła o... 1,5 miliona. Praktycznie każdy dzień przynosi rekordy nie tylko liczby zakażeń, ale niestety też zgonów, w różnych krajach Europy. Nic więc dziwnego, że zaczynają one wracać do strategii restrykcji, zakazów i nakazów z początków pandemii, w tym także do częściowego lub pełnego zamknięcia rynku pracy i zatrzymania ludzi w domach, a więc właśnie do... lockdownu.
Protesty kobiet (i nie tylko), nasilające się po decyzji Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 22 października, stanowiącej, iż obecnie obowiązująca ustawa zezwalająca na aborcję w szczególnych przypadkach (tzw. „kompromis aborcyjny”) jest niezgodna z Konstytucją RP, wykroczyły poza granice nadwiślańskiego kraju.
Wakacje się już skończyły. Dla koronawirusa niestety też, co widać po szalejących wręcz statystykach zakażeń na całym świecie, szczególnie jednak w Europie.